Choć, dla przykładu, obietnica podniesienia kwoty wolnej od podatku do 7-8 tys. złotych była całkowicie jednoznaczna a jak widać gołym okiem PiS próbuje na wszelkie sposoby się z niej rakiem wycofać.W tej akurat sprawie PiS ma czas do końca roku by obietnicę wypełnić , w przypadku innych całą kadencję, więc z ewentualną krytyką można i należy poczekać.
Niestety są sprawy w których brak działań ze strony obecnej władzy jest całkowicie niezrozumiały. Napiszę o rzeczy która dla mnie osobiście była bardzo ważna, wymagająca natychmiastowych działań, bo straty budżetu są ogromne.
Mianowicie w kampanii wyborczej PiS głośno podnosił sprawę wyłudzeń na gigantyczną skalę podatku VAT - szacowano to na kilkadziesiąt miliardów złotych.Jestem więc bardzo ciekaw - jak problem był zbadany przez ekspertów PiS-u? Jakie były przygotowane propozycje przeciwdziałania tym przestępstwom? Czy przygotowano jakiś projekt ustawy w tej sprawie? PiS miał 8 lat by się do rozwiązania tego problemy przymierzyć i mieć do tego gotowe narzędzia prawne. Na to dostawał pieniądze z dotacji przenaczonej na partie polityczne.
Co w efekcie w rzeczywistości przez te pół roku udało się zrobić a jeżeli nic, to dlaczego tak się stało?Problem przestał być ważny?
Bo jeżeli skala jest taka jak PiS utrzymywał w kampanii wyborczej, to każdy miesiąc zwłoki w tej sprawie to karygodne niedbalstwo i nieudolność obecnie rządzących. Czyli PiS-u, do czego jego zwolennicy muszą w końcu przywyknąć, jak i do tego że jako władza będą za ową nieudolność krytykowani. Tym bardziej że sami - całkowicie słusznie - krytykowali poprzedników z PO za brak działań w tej sprawie.
W mediach cisza na ten temat, rząd niczym się nie chwali, czyli jak rozumiem VAT jest wyłudzany w najlepsze jak za poprzedniej ekipy. Tymczasem jak mi opowiadała pewna właścicielka malutkiego sklepiku pod Krakowem ona jest ścigana na 4 zł przez US za jakąś niezgodność w nazwie ciastek... Wyjaśnia sprawę przez 2 tygodnie, sklepik zamyka bo ma dość prowadzenia jakichkolwiek interesów w Polsce, wszelkie polskie władze ma w 4 literach i jestem pewien że w jej oczach PiS idealnie wszedł w buty PO i doskonale one na nim leżą.
Wylewanie pomyj na Katarynę że ośmieliła się głośno o tym powiedzieć nie spowoduje że problemy przestaną istnieć.
